Toyota stała się oficjalnie moją własnością.
Opłacony podatek w Urzędzie Skarbowym, wszak stałam się bogatsza o nabytek na czterech kółkach, więc koniecznością było opłacenie podatku od nowego majątku. Urząd Gminy wydał tablice rejestracyjne, które nomen omen stanowią daty urodzenia mojego Taty i moje :) i tymczasowy dowód rejestracyjny.
Zakupiony pakiet ubezpieczenia, który finansowo przerósł moje zdziwienie.. :( Ta historia nie należy do najciekawszych, więc ją pominę. Koniec końców napiszę tylko, że wszystko dobrze się skończyło i mimo braku ukończenia 29 lat, przez co ubezpieczyciele naliczają zwyżkę 40%!!! (spowodowaną wiekiem powodującym najwięcej wypadków) pakiet OC, AC, Szyby i NNW wyszedł cenowo bardzo korzystnie, o ile można tak powiedzieć o czterocyfrowej kwocie z dwójką na początku ;)
No to w drogę!!! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz