piątek, 9 grudnia 2011

Sushi

Długo się namyślałam czy spróbować :) Kocham ryż, łososia i sos sojowy, cóż więc innego niż smakowanie tych składników w sushi? Oczywiście surowej ryby nie tknę za żadne skarby, więc kosztowanie ograniczyłam do bezpiecznej wersji. I było mmmmniammmm! :)
 
Czym tak naprawdę jest sushi? To japońska potrawa złożona z gotowanego ryżu zaprawionego octem ryżowym oraz najróżniejszych dodatków w postaci, przeważnie surowych: owoców morza, wodorostów nori, kawałków ryb, warzyw, grzybów, jajek. 
Tradycyjnie sushi spożywa się palcami, niedozwolone jest jednak pozostawianie nadgryzionego kawałka na talerzu. W zachodnich restauracjach, w tym także w Polsce, goście nie są przyzwyczajeni do jedzenia palcami i najczęściej posługują się przy spożywaniu sushi pałeczkami. Do sushi podaje się sos sojowy do maczania, zielony japoński chrzan wasabi o intensywnym smaku oraz marynowany imbir, który spożywa się (w małych ilościach) pomiędzy różnymi rodzajami potrawy dla oczyszczenia kubków smakowych. Do sushi najczęściej podawana jest zielona herbata.
Pałeczkami jeść nie umiem, za zieloną herbatą nie przepadam, ale nie miało to najmniejszego znaczenia! Jedzenie palcami i chłodna woda mineralna mi w zupełności wystarczyły. To była wyjątkowo dobra obiadokolacja, którą na pewno od czasu do czasu będę sobie serwować. Dziękuję Panu Kanapce w pracy, że w jego menu też jest sushi! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz