sobota, 21 stycznia 2012

Dzień Babci

Dziś święto Babć, a jutro Dziadków. Mam jeszcze tą olbrzymią przyjemność posiadania Babci. Bardzo blisko, bo za ścianą od zawsze! Niestety, ale z wiekiem Babcia jest coraz słabsza, mniej uważna i jakby trochę bardziej uprzykrzająca codzienność. Widocznie takie są uroki starości, przez co bardzo ubolewam. 
Babcia, o której mowa wychowywała mnie, kiedy rodzice chodzili do pracy i nie było tak łatwo jak dziś. Przyprowadzała mnie z przedszkola, zaprowadzała do szkoły, zabierała do parku, za miasto, czesała warkocze i robiła takie przysmaki, których smak pamięta się całe życie. Bez przepisów, bez wymyślnych składników, solidnie i z dużą ilością tłuszczu robiła najlepsze racuchy, placuszki wyżynane szklanką, kapuśniak zwany zarzutką. Wszystko z głowy, wszystko od ręki. Podobnie jak historie z wojny, powstania, czasów, których tak mało kto pamięta, wszak Babcia ma ponad 82 lata. Skarbnica wiedzy, która z roku na rok daje wielką radość, że nadal jest z nami. 
Co można kupić Babci z okazji jej święta? I tu znów postawiłam na to co z serca, na to co sprawia jej przyjemność. Największe pudło wiśni z likierem w czekoladzie, bukiet tulipanów - radość wielka, uściski i łzy w oczach - bezcenne. Kocham Cię Babciu, żyj nam jak najdłużej!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz