To na chwilę obecną bezkonkurencyjny numer Jeden płytek do mojej łazienki.
Zawsze chciałabym, aby ta niewielka powierzchnia była ciepła i przytulna, witająca spokojem i chęcią pozostania tam jak najdłużej.
Beżowo - brązowo - złota, taka będzie na 100% :)
Mówiąc naprawdę szczerze, płytki te mi się przyśniły. Po wizytach w różnych sklepach i masie wykonanych zdjęć, po prostu w śnie pokazały mi się ponownie. Jako jedne z nielicznych nie były brane pod uwagę przy projektowaniu łazienki. Po śnie od razu wykonałam projekt i już wiedziałam, że nie może być inaczej!
Jasny ecru beż i ciemniejszy beż są niejednolite, w drobne smużki, paseczko-nitki. Wypukłe złote zawijasy nadają płytkom uroku, cudnie odbijają padające na nie światło. A podłoga idealna na wszelkiego rodzaju drobne paprochy, włoski i pyłki, które to niezauważone, po spadnięciu nie będą sprzątnięte z prędkością maksymalną;)
O samym projekcie łazienki, niedługo :)
Mówiąc naprawdę szczerze, płytki te mi się przyśniły. Po wizytach w różnych sklepach i masie wykonanych zdjęć, po prostu w śnie pokazały mi się ponownie. Jako jedne z nielicznych nie były brane pod uwagę przy projektowaniu łazienki. Po śnie od razu wykonałam projekt i już wiedziałam, że nie może być inaczej!
Jasny ecru beż i ciemniejszy beż są niejednolite, w drobne smużki, paseczko-nitki. Wypukłe złote zawijasy nadają płytkom uroku, cudnie odbijają padające na nie światło. A podłoga idealna na wszelkiego rodzaju drobne paprochy, włoski i pyłki, które to niezauważone, po spadnięciu nie będą sprzątnięte z prędkością maksymalną;)
O samym projekcie łazienki, niedługo :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz