piątek, 8 czerwca 2012

Euro 2012

Piłka nożna nie jest moim ulubionym sportem. Jestem jedną z tych kobiet, które nie rozumieją fenomenu biegania kilkunastu mężczyzn za piłką i próbie wcelowania jej do bramki przeciwnika :)
Jednak taka chwila prawdopodobnie się już nie powtórzy, poza tym patriotyzm nie jest mi obcy. Niesamowite jest słyszeć polski hymn na własnym stadionie. Wzruszenie. Duch kibica pochłonął całe moje osiedle, na ulicach nie było nikogo. Polska Gola! tak krzyczeli pod oknem, a kiedy piłka znalazła się w bramce fala owacji niosła się po całej dzielnicy!

 Polsko Powodzenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz