Tak łatwo jest dziś iść na łatwiznę. Wystarczy odwiedzić lepszy sklep z płytkami, a miła pani czy też pan informują, że przy zakupie płytek projekt łazienki jest gratis. Nie jest to taka lukratywna propozycja, jak się wydaje. Projekt może i jest gratis, ale płytki średnio 20-25% droższe niż w przeciętnym markecie budowlanym, o ile są w nim dostępne. Wszystko kwestia wyboru.
Może przesadziłam z tą łatwizną, ale ja bynajmniej nie skorzystałam z żadnej podobnej propozycji. Z dwóch powodów - jestem gustownie wybredną sknerą, czyli nie chciałabym płacić za coś, co kompletnie nie jest w moim stylu i mi się nie podoba.
Łazienkę (i nie tylko) wzięłam we własne ręce i donoszę, że zaprojektowałam ją SAMA. Przeżywam to bardzo, bo otóż łazienka jest już skończona! Leżą na niej wybrane, poprzednio prezentowane płytki, w kompozycji przeze mnie wymyślonej. Zupełnie inaczej ogląda się projekt na papierze, w systemie, nawet w najlepszym 3d. Rzeczywistość - namacalna, prawdziwa ma zupełnie inny widok :)
Stresowałam się bardzo, z olbrzymim biciem serca otwierałam drzwi wejściowe, jak tylko zapaliłam światło wiedziałam, że to najlepsze z możliwych lekarstw na moje chore zatoki.
Łazienka jest moją perełką, wymuskaną, 'wyprojektowaną' do bólu mózgowych zwojów :) Jest piękna i jest na 'bogato' taka miała być, złoto, perłowo, beżowa ze srebrnymi dodatkami w postaci kranów i oświetlenia!
Poniższe zdjęcia nie oddają wiernie wyglądu łazienki na żywo, jednak póki co nie mam dobrej jakości zdjęć z wersji live :)
Łazienka została zaprojektowana w programie FelCAD, który można pobrać ze strony www i za opłatą wykupić klucz licencyjny do pełnego projektowania - gorąco polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz